Powszechnie mówi się, że ojciec ma stanowić dla syna wzór do naśladowania, powinien też być jego przewodnikiem na drodze do dorosłości. Rzeczywiście, matki zazwyczaj o wiele lepiej rozumieją córki, podczas gdy ojcowie – synów. Wielu z nas zastanawia się jednak, jak być dobrym ojcem dla swojego syna w dobie internetu, telewizji i powszechnego dostępu do informacji?
Kiedy syn potrzebuje ojca?
Ojciec odgrywa bardzo istotną rolę w życiu swoich dzieci już od pierwszych dni ich życia. Choć przez długie lata rola ta była marginalizowana, dziś wiadomo, jak ważna jest obecność taty. Często jednak zastanawiamy się, kiedy tak naprawdę dzieci potrzebują ojca, a w jakim wieku są w stanie poradzić sobie samodzielnie? W rzeczywistości nie ma tutaj żadnej granicy – dziecko potrzebuje obojga rodziców przez cały okres dzieciństwa, a także w dorosłym życiu. Ich obecność daje im poczucie komfortu i bezpieczeństwa – na początek emocjonalnego i finansowego, później głównie emocjonalnego. Dlatego też każdy czas jest dobry na to, aby zbudować relację z synem. Powinna być ona jak najlepsza, a nie wyłącznie poprawna.
Jak być dobrym ojcem dla syna?
Zaufania nie można zbudować z dnia na dzień, zatem jeśli dotychczas nie spędzaliśmy z dzieckiem zbyt wiele czasu, cała procedura może wydawać się długa i trudna. Bardzo istotne jest zrozumienie syna, jego pobudek czy poglądów. Bywa to trudne, zwłaszcza jeśli różnica wieku pomiędzy nim, a ojcem jest znacząca. Z synem, bez względu na jego wiek, warto rozmawiać. Może wydawać się, że długie rozmowy przeznaczone są głównie dla kobiet, jednak nic bardziej mylnego – to właśnie one pozwalają się lepiej poznać, odkryć nawzajem swoje marzenia czy pragnienia. Pamiętajmy, że dziecko z czasem może zacząć zadawać trudne pytania – nie bójmy się na nie odpowiadać, budując swój autorytet w oczach pociechy.
Spędzaj czas z dzieckiem
Tata i syn powinni spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. Mogą wybrać się razem na tenisa, w góry czy nawet na wyprawę survivalową. Przydatne do tego akcesoria oferuje sklep bushcraftowy, w którym znajdziemy przede wszystkim odzież i niezbędne sprzęty. Powyższe aktywności przeznaczone są głównie dla starszych dzieci, natomiast młodsze często są znacznie mniej „wymagające” – czasami wystarczy pójść z nimi na plac zabaw, zabrać je na krótką wycieczkę rowerową czy pokazać ciekawe miejsca w naszej okolicy. Tymczasem w długie, zimowe wieczory możemy usiąść wygodnie w fotelu i wspólnie obejrzeć film bądź bajkę. Pamiętajmy przy tym, że wspólne spędzanie wolnego czasu to nie zerkanie na telefon czy do komputera – warto poświęcić się całkowicie dziecku, aby móc czerpać jak najwięcej korzyści ze wspólnych chwil.
Budowanie relacji na linii ojciec-syn bywa trudne, bowiem często myślimy, że zdobycie wzajemnego zaufania nie wymaga od nas większego wysiłku. Tymczasem wystarczy kilka prostych zmian – wspólne spędzanie wolnego czasu i częste rozmowy, aby tata i syn mogli stać się prawdziwymi przyjaciółmi. Relację warto budować od najmłodszych lat, choć nigdy nie jest za późno, aby podjąć ten wysiłek.